Biegi uliczne zdarzają się dosyć często, a tutaj można było sprawdzić się w ekstremalnych warunkach. Trasa jest bardzo malownicza, tak samo jak miejsce, gdzie zbudowaliśmy biuro zawodów – mówi Mariusz Kubicki, organizator imprezy. – Kiedy pierwszy raz zobaczyłem tę okolicę, postanowiłem, że zorganizuję tu biegi. Nieznajomych mi wtedy ludzi spytałem o możliwość zrobienia zawodów na ich łące i tak rozpoczęliśmy przygotowania. Kiedy przed imprezą, sprawdzaliśmy prognozę pogody i zobaczyliśmy, że będzie padało, byliśmy troszeczkę rozczarowani tą sytuacją, ale myślę, że ona dodała smaczku temu biegowi. To na pewno nie jest ostatnia edycja. Planujemy robić cztery takie imprezy w roku. Za każdym razem po ukończeniu, zawodnik otrzyma medal, a kiedy uda mu się ukończyć wszystkie cztery roczne edycje, dostanie jeden dodatkowy, specjalny medal.